środa, 28 września 2016

93. Username Evie - Joe Sugg

Tytuł: Username: EvieTytuł oryginalny: Username EvieAutor: Joe Sugg  Wydawnictwo: InsignisLiczba stron: 182









"Username Evie" to komiks stworzony przez Joe Sugg, jest on znanym YouTuberem. To brat Zoelli, który idzie w jej ślady i wkracza na scenę literatury ze swoim komiksem. Dzieło Joego jest książką dla każdego. Nie tylko dla młodzieży, ale także dla starszych czytelników. Główną bohaterką jest Evie, która jest odrzucona przez społeczeństwo. Podczas swoich ataków paniki zamyka się w lodówce, aby ochłodzić swoje nerwy. Mieszka razem z chorującym ojcem, który jest programistą i poświęca cały swój czas na pracę. Fabuła rozkręca się kiedy ojciec umiera, a świat Evie wywraca się do góry nogami. Dziewczyna ma przeprowadzić się do kuzynki, która jej nie lubi. Na całe szczęście główna bohaterka znajduje ostatni prezent od ojca - aplikację pozwalającą na przeniesienie do wirtualnej krainy. Jest ona wyłącznie stworzona dla Evie. Kraina jest magiczna, pełna szczęścia. Można nazwać ją utopią, ale wszystko zmienia się za sprawą kuzynki. Dziewczyna wchodzi do świata stworzonego tylko dla głównej bohaterki. Mallory (kuzynka Evie) nieźle narozrabia, w grze stworzy mnóstwo kłopotów, których będzie musiała pozbyć się Evie. Książka może nas wiele nauczyć. Wszystko to, co dzieje się w komputerowej aplikacji, pokazuje jak ważna jest przyjaźń, odwaga, akceptacja innych, ale także wartość samego siebie. W komiksie jest masa śmiesznych motywów, ale oprócz tego możemy znaleźć też momenty wzruszające, dzięki którym emocjonalnie angażujemy się w historię dziewczyny. Wszystko świetnie wygląda dzięki tekstowi w chmurkach, świetnym rysunkom Amrita Birdi, a także pracy kolorysty Joaquina Pereyry. Książkę polecam wszystkim. Mimo, że jest to debiut, mogę spokojnie powiedzieć, że widziałam o wiele gorsze początki. Szybka akcja, bohaterowie i metaforyczne znaczenie gry sprawiają, że komiks połykamy w całości. Sama nie wiedziałam, kiedy go skończyłam. Teraz mam mały problem z zapisaniem wszystkich moich refleksji na temat książki, bo przeczytałam ją już prawie 2 miesiące temu, a nie miałam kiedy jej opisać. Wszystko przez wakacje.


Ocena 9/10

niedziela, 11 września 2016

92. To nie jest Dieta - Anna Gruszczyńska

Tytuł: To nie jest Dieta    
Autor: Anna Gruszczyńska  
Wydawnictwo: Sine Qua Non
 Liczba stron: 240












Świetna, mała książeczka w żółtopomarańczowej okładce o interesującym tytule "To nie jest Dieta", zwróciła moją uwagę już dawno. Dostałam ją przed wakacjami, ale nie miałam czasu, by ją przerobić przez wakacyjną pracę. Teraz znalazłam chwilę i mam zamiar napisać Wam recenzję.

Książka jest bardzo podobna do książek typu "Pele-Mele" i "Książka bez sensu". To nie jest dieta, to poradnik dla osób, które mają problemy z odżywianiem i popadają w depresje. Wszystko w książce jest dokładnie opracowane, przemyślane i nasycone kolorami, oraz rysunkami. Książka jest miesięcznym wyzwaniem pełnym mądrych rad. W książce znajdują również ćwiczenia, diety i zadania, które się powtarzają i pomagają nam unormować i stworzyć pewien schemat w naszym życiu, przez który będzie nam łatwiej osiągnąć swój cel.

W książce, wypełniając zadania, zdobywamy też punkty, które na koniec książki sumujemy i sprawdzamy, czy zwyciężyliśmy ze swoim potworem.

Książkę polecam serdecznie. Jest świetna dla osób, które mają chęci coś w sobie zmienić. Książka pokazuje też, że nic nie osiągniemy bez wysiłku, trzeba coś podarować od siebie, żeby cieszyć się końcowym wynikiem.



Ocena: 9/10