piątek, 23 marca 2018

106. FAŁSZYWY POCAŁUNEK - MARY E. PEARSON

Tytuł:  

Fałszywy pocałunek

Tytuł oryginalny: The Kiss of Deception  
Autor:  Mary E. Pearson 
Wydawnictwo:   Initium 
Liczba stron: 432






   Dzisiaj wjeżdża recenzja książki którą, przeczytałam już dawno i teraz dodaję recenzję, którą również napisałam jeszcze kiedyś... Tylko niestety z powodu nawału pracy i braku wolnego czasu, nie dodałam recenzji. Z góry za to przepraszam, ponieważ książka jest bardzo godna polecenia a, dokładniej mówiąc, tą książką jest książka Mary E. Pearson -  "Fałszywy pocałunek"Oczywiście jak to bywa w większości książek i to zdecydowanie tych  moich ulubionych jest to fantasy pomieszane z romansem.

        Ale przechodząc do sedna wpisu- może trochę o książce?
 Bohaterką twórczości Pani Pearson jest Księżniczka Lia,  która musi wyjść za mąż za Księcia. Oczywiście jest to standard w książkach z tłem historycznym. Również oczywiste jest to, że  przyszły mąż zostaje wybrany przez ojca Lii, a cały ślub jest aranżowany dla dobra królestw... Niestety Lia zaskakuje wszystkich. W dzień swojego ślubu razem ze swoją przyjaciółką Paulin ucieka. Dziewczyny docierają do rodzinnej wioski swojej przyjaciółki, gdzie księżniczka zadomawia się  i łamie wszystkie stereotypy dotyczące osobowości i delikatności księżniczek.

     Drugim bohaterem, który wysuwa się na główny plan, jest przyszły mąż Lii, który postanawia odpowiedzieć narzeczonej na list i rusza na spotkanie z nią. Dodatkowo pojawia się trzeci bohater -zabójca. Oczywiście nie będę wam mówiła a kogo ma zabić, bo już zapewne wiecie.... 
Między bohaterami nawiązuje się głębsza więź zarówno między księżniczką a księciem, jak i księżniczką i zabójcą. 

   Książkę czyta się bardzo szybko. Akcja jest wartka i praktycznie cały czas coś się dzieje, opisy są krótkie - dzięki czemu książka nam się nie nudzi i nawet nie spodziewamy się kiedy dochodzimy do jej końca.
 Ja osobiście kiedy dotarłam do ostatniej strony, byłam zarazem zaskoczona i zasmucona. Jak zwykle to u mnie bywa- skończyło się kacem, książka kończy się tak że nie możemy doczekać się kolejnej części, przez co cały czas rozmyślamy o tym co będzie się działo w kolejnej części...  Książkę polecam osobą, które są głodne ciekawych wydarzeń, gwałtownych zwrotów akcji i barwnych bohaterów.
Polecam:
8/10

niedziela, 11 marca 2018

Come back, ZAPOWIEDŹ : Unf*ck yourself. Napraw się!

Witam, słowem krótkiego wstępu chciałam powiedzieć,  że w ostatnim poście na blogu trochę się pomyliłam - jednak wracam później niż myślałam, ale mam nadzieję, że ten powrót będzie dobry ;)

Pierwszą książką, którą zrecenzuje po powrocie będzie :  Unf*ck yourself. Napraw się!

Tytuł: Unf*ck yourself. Napraw się!

Tytuł oryginalny: Unfu*k Yourself: Get Out of Your Head and into Your Life
Autor: Gary John Bishop

Wydawnictwo: InsignisLiczba stron: 240






Dziennie przychodzi nam do głowy ponad pięćdziesiąt tysięcy myśli. Wiele z nich kierujemy do samych siebie – tak, przemawiasz do siebie godzinami, choć pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy! Ile z tych myśli cię wspiera? A ile atakuje, próbując dowieść, że do niczego się nie nadajesz; że nie dasz rady; że nie zdążysz; że zostaniesz źle oceniony? Od dawna wiadomo o zależności między słowami a samopoczuciem – między tym, co do siebie mówimy, a tym, jak się czujemy.

Dzięki książce Gary’ego Johna Bishopa przekonasz się, że wyłącznie od nas zależy, w jaki sposób będziemy myśleć i mówić o swoich problemach. Ale z „Unf*ck Yourself. Napraw się!” pójdziesz o krok dalej – w tej książce dostaniesz prawdziwe wsparcie i narzędzia, które pomogą ci odejść od negatywnego dialogu wewnętrznego i zacząć w większym stopniu realizować swój rzeczywisty potencjał. Okazuje się bowiem, że czasem wystarczy użycie właściwych słów.

Wyciśnij z tej książki, co tylko się da

Chcesz budować życie, którego pragniesz? Nie chcesz już dłużej czekać na „właściwy moment”, żeby coś zmienić? Tylko jak to zrobić? Odpowiedzi na to udzieli neuronauka. Okazuje się, że myśli mogą faktycznie zmienić fizyczną strukturę ludzkiego mózgu. To prawdziwa rewolucja w postrzeganiu umysłu człowieka. Otwórz „Unf*ck Yourself. Napraw się!” i zobacz, jak takie podejście może pomóc także tobie.

Przeprogramuj swój mózg – słowo po słowie

Daj się porwać fascynującej opowieści Gary’ego Johna Bishopa i odkryj, jak wiele możesz zmienić na lepsze. Metody Gary’ego są łatwe do zastosowania i wdrażania na co dzień. Jedną z nich jest siedem zdań, które Gary nazywa osobistymi deklaracjami. Te krótkie i proste hasła wraz z treścią, jaka za nimi stoi, to kamienie milowe twojego procesu naprawczego, podstawa przyszłego sukcesu w osiąganiu wytyczonych celów i zmianie życia na lepsze; wystarczy tylko przypominać je sobie za każdym razem, gdy znów mimowolnie nasze myśli popłyną w stronę destruktywnego dialogu wewnętrznego.

Gary John Bishop potrafi świetnie motywować, jest konkretny i bezpośredni; to jego wielka zaleta. Prostym językiem potrafi sięgnąć naszych najgłębszych pokładów emocji, co przekłada się na jego skuteczność. Pisze: „czasem moje słowa będą cię irytować, wkurzać, wytrącać z równowagi. Luz, ogarnij się i czytaj dalej. Jak w dobrym filmie, na koniec wszystko poskłada się do kupy!”.



W twojej głowie toczy się nieprzerwany monolog wewnętrzny – jakiś cichy krytyczny głos wciąż powtarza ci, że jesteś zbyt leniwy, za głupi albo za słaby. Nawet nie zauważasz, jak mocno wierzysz w te słowa i ile energii z ciebie wysysają! Starasz się normalnie żyć, tylko od czasu do czasu myślisz z rezygnacją, że skoro nie potrafisz ruszyć z miejsca czterech liter, to być może nigdy nie dotrzesz w życiu tam, gdzie chcesz, a szczęście, za którym tęsknisz, pozostanie tuż poza twoim zasięgiem.
Moją książkę dedykuję tym, którzy doświadczają tego destruktywnego monologu, brodząc w strumieniu wątpliwości i manipulacji zatruwających codzienne życie. „Unf*ck Yourself. Napraw się!” to werbalny policzek od wszechświata, który ma sprawić, żebyś się ocknął, docenił swój prawdziwy potencjał, przestał sobie dowalać i totalnie wkręcił się we własne życie.
A więc... napraw się!
– Gary John Bishop