poniedziałek, 23 maja 2016

86. Grimm City. Wilk! - Jakub Ćwiek

Tytuł:  Grimm City. Wilk!
Autor: Jakub Ćwiek
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 384










Uwielbiam wszystko co "ćwiekowe". Jakub Ćwiek jest jedynym polskim autorem, którego książek nie mogę się doczekać i czytam je tak zachłanie. A wszystko zaczęło się od znanego (chyba) każdemu "Kłamcy". Dlatego też i tym razem, kiedy usłyszałam, że ukazało się coś nowego od Ćwieka, musiałam to przeczytać. Książkę skończyłam czytać już jakiś czas temu, tylko przez późne wracanie z praktyk, nie miałam nawet kiedy napisać recenzji. Poza tym musiałam przemyśleć i przetrawić jeszcze raz odczucia w trakcie czytania książki, jak i po jej przeczytaniu. Akcja książki rozgrywa się w mieście Grimm City, a głównym bohaterem jest Alfie Moor, muzyk, który dorabia jeżdżąc taryfą swojego kolegi. Alfie jest postacią niezwykle pozytywną w tym ponurym mieście, bo Grimm City to idealne miasto dla przestępców. Jest obskurne, ciemne i czasami wyrzuca z siebie masę czarnego dymu, który sprzyja mordercom. Dotychczasowe życie Alfiego było nudne i monottone, do czasu kiedy to zaczynają się zabójstwa taksówkarzy, smierć policjantów i w końcu smierć jego przyjaciela, który pozwalał jeździć mu swoją taksówka. Wszystko zaczyna się komplikować, kiedy Alfie znajduje się na przyjęciu rosyjskiego biznesmena – do którego się zgłosił, jako nauczyciel muzyki (biznesmen poszukiwał nauczyciela dla syna). A kamerdyner dowiaduje się, że towarzyszący muzykowi śpiewak to tajny agent. Alfie zostaje ścigany przez zabójców i jego życie obraca się o 180 stopni. Jak zakończy się historia Alfiego? Kto zabił oficerów policji i co z tym wspólnego ma czerwony kapturek z okładki książki? Książkę czyta się szybko, ma gwałtowne zwroty akcji i lekki język. Napięcie rośnie od początku, miejscami spada, by na końcu powieści zrobić bum i zaskoczyć wszystkich (mnie zaskoczyło). Jak to zawsze bywa u Ćwieka jest dużo bohaterów, którzy są świetnie wykreowani i intrygujący. W ogóle, cały pomysł na książkę jest świetny, bo autor często nawiązywał do bajek słynnych braci Grimm. Oprócz tego, że ksiązka ma swój klimat, ma też masę zabawnych momentów i pasujące obrazki. Ksiażkę polecam wszystkim, a najbardziej fanom Jakuba Ćwieka, na pewno Was zachwyci – tak jak i mnie. Oraz wszystkim, którzy są fanami gatunku noir.


Ocena: 9/10

2 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki, która już stoi na mojej półce i czeka na swoją kolejkę do bycia przeczytaną.

    OdpowiedzUsuń