43. Wstyd - Rachel Van Dyken

Tytuł: Wstyd

Tytuł oryginalny: Shame

Autor: Rachel Van Dyken

Wydawnictwo: Ferria Young

Liczba stron: 320

Czekałam z niecierpliwością i w końcu się doczekałam. "Wstyd" to ostatni tom porywającej serii ''Zatraceni''. Rachel Van Dyken stworzyła przecudowną serię, w pierwszym tomie poznajemy Wes'a i Kristen, w drugim tomie przybliżamy sobie historię Gabe'a i Salyor. Oba tomy bardzo mi się podobały, ale trzeci o wiele mroczniejszy podobał mi się najbardziej. Lisa, a może Melanie Fay? Lisa stwarza pozory ślicznej, niezależnej, wesołej studentki college'u i udaje, że nie miewa problemów takich jak Gabe. Ale to tylko pozory, w rzeczywistości ma poważniejsze problemy niż jej przyjaciel. Dziewczyna walczy ze swoją trudną przeszłością i demonami, które nawiedzają ją w nocnych koszmarach. Kiedy na uczelni pojawia się nowy nauczyciel Lisa zaczyna się nim interesować i to z wzajemnością. Tristan - profesor psychologii, facet który wygląda jak wyjęty z okładki prestiżowego magazynu. Co w nim takiego jest, co zachwyca Lise? Oboje czują do siebie "miętę ", lecz również oboje skrywają mroczne sekrety. Co skrywa Tristan? Czy zdecyduje się wyjawić prawdę Lisie? I najważniejsze, co wyniknie z ich znajomości? Kiedy dziewczyna myśli, że wszystko będzie jej się dobrze układać ktoś zaczyna przysyłać jej anonimy, a w nich informuje, że zna jej sekret i grozi jego ujawnieniem. "Wstyd " ma świetny wątek dramatyczny. Dzięki prześladowcy Lisy - nieobliczalnemu i z każdą chwilą coraz bardziej agresywnemu typowi, czytając książkę zaczynamy czuć lekką nutkę grozy. Niestety ja sama lekko się zawiodłam, ponieważ przy drugim spotkaniu dziewczyny z pewnym bohaterem, już wiedziałam, że to on jest poszukiwanym stalkerem. Na całe szczęście ta informacja nie wpłynęła jakoś szczególnie na moje emocje podczas czytania. Uwielbiam styl i bohaterów tworzonych przez Panią Rachel. W poprzednich tomach każdy był wyrazistą postacią. Miał swoje wady i zalety. Każdy z nich miał inny charakter, dzięki czemu tak dobrze się dogadywali. W tym tomie nie było inaczej. Lisa to typowy słaby charakter. Ma kompleksy i uważa, że jest nic nie warta, natomiast Tristan to ten mocny i dominujący czarny charakter. Na dodatek jest socjopatą z etykietką (po przeczytaniu książki zrozumiecie o co mi chodziło ) Zachęcam wszystkich do przeczytania tej książki, jak i całej serii (jeśli ktoś nie czytał, niech szybciutko nadrabia.) lekki, dopracowany i konkretny styl pisania Pani Van Dyken, oraz dynamiczne i płynne tempo akcji sprawiają, że książkę czyta się niezwykle przyjemnie, szybko i nie sposób się od niej oderwać. Dodatkowe plusy zyskuje dzięki zapiskom na początku każdego rozdziału - zapiską z dziennika Taylora B., dzięki którym możemy zobaczyć co przeżywała Mel/Lisa. I na końcu książki, wspaniałe zakończenie - epilog z punktu widzenia Wesa, równie optymistyczny co on sam. Szkoda, że to już koniec. Odkładając książkę płakałam.

Polecam ją Wam serdecznie!

Ocena 9/10

książkę można zakupić tutaj - Empik.com

Tom I - recenzja -"Utrata" Tom II - recenzja - "Toxic"