sobota, 14 listopada 2015

59. Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie. - Łukasz Walewski

Tytuł: Przywitaj się z królową. Gafy, wpadki, faux pas i inne historie.
Autor: Łukasz Walewski
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron:
344








Gafy i kłopotliwe sytuacje miewa każdy z nas, a czytając książkę Łukasza Walewskiego „Przywitaj się z Królową. Gafy, wpadki, Faux Pas i inne historie" zauważyłam, że nawet głowy państw popełniają błędy i wtopy. I to dośc poważne, a w moim przekonaniu (jak się okazało mylnym) nie mają żadnych wpadek i są prawie idealni. W książce można znaleźć sporo przydatnych informacji i nie trzeba być politykiem czy królową, żeby je wykorzystać. Znajdziemy w niej trzynaście rozdziałów, w których dowiadujemy się między innymi: jak wznosić toasty, jak się ubrać, jak nakryć do stołu i jak usadzic przy nim naszych gości. Wbrew pozorom to nie jest takie łatwe jakby się mogło wydawać. Bardzo spodobało mi się to, że w książce możemy znaleźć wiele anegdot i wpadek ważnych ludzi z całego świata. Wiele z nich było wspomnianych w mediach i nadal gdzieś tam krążą w internecie. Ja na przykład o wielu gafach, o których wspomina autor nie słyszałam. Pewnie dlatego, że nie oglądam telewizji, ale czytając o nich (o wpadkach, wspomnianych przez autora) nieźle się uśmiałam, a czasami miałam ochotę zapłakać, bo niektóre wpadki były wręcz idiotyczne. Koronę i jakieś specjalne wyróżnienie mistrza wpadek powinnien dostać Silvio Berlusconi, który czasami przechodził samego siebie, albo małżonek Królowej Elżbiety II – Książe Filip, który z koleji chyba zbytnio nie przejmuje się tym, że jest księciem i znajduje się na celowniku wielu kamer. W publikacji Łukasza Walewskiego znajdziemy też wtopy innych ważnych osobistości jak, na przykład: Bronisława Komorowskiego, Baracka Obamy, Angeli Merkel czy Georga W. Busha, którego wtopy doczekały się nawet własnej nazwy. Są tak zwanymi Buszyzmami. Książka jest naprawdę świetna, pomijając parę błędów, takich jak na przykład wstawienie w niektórych miejscach przyimka „w”, ale to już niedopatrzenie korekty i nie wpływa na to, jak czytelnik odbiera książkę. Książkę serdecznie polecam, można z niej wyciągnąć wiele ciekawych informacji, jak i też nauki kiedy i gdzie uważać, aby nie popełnić podobnego faux pas, jak wspomniani w książce politycy i inni sławni ludzie.


Ocena: 9/10

10 komentarzy:

  1. Ja się chyba nie skusze. Wersja telewizyjna - dokument - bardziej by mi podrasował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co kto woli, ja na przykład nie lubię filmów dokumentalnych. :)

      Usuń
  2. Mam ją na półce, przeczytam zaraz po autobiografii Suareza!

    OdpowiedzUsuń
  3. O, coś dla mnie, bo trochę ogłady by mi się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna okładka, która przyciąga wzrok ;D
    Gorzej się robi, że polski autor xD No jestem zafiksowana na tym punkcie, ale może dzieki tej książce się przekonam czy warto czytać rodaków ;D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam problemy z polskimi autorami, ale czytając ta książke nie odczuwa się tego, aż tak bardzo.

      Usuń