Tytuł: Sabriel
Tytuł oryginalny: Sabriel
Autor: Garth Nix
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 360
Kiedyś, gdzieś dawno obił mi się o uszy tytuł pewnej książki o starym królestwie, niestety nigdzie na rynku nie było takiej książki. Patrząc na fakt, ze książka swoją premierę miała dość dawno bo w 1995r, w Polsce natomiast została wydana w 2004r. Książka znajdowała się na rynku, aż do wyczerpania nakładu. Cieszę się niezmiernie, ze Wydawnictwo Literackie powróciło do serii i mogłam przeczytać "Sabriel"
Główna bohaterka to Sabriel, uczennica szkoły dla dobrze urodzonych panien. Przebywając w spokojnym Wywerley College, Sabriel dostaje od posłańca wiadomość o ojcu, który znajduje się w niebezpieczeństwie. Dziewczyna wyrusza do starego królestwa w niebezpieczną przygodę by ocalić ojca od śmierci. Wędrówka przez stare królestwo jest pełna magii, ciekawych, dobrych, lub złych istot, chociaż Ci drudzy są spotykani najczęściej. Nowe znajomości, które po wspólnej przygodzie stają się czymś więcej niż tylko zwykłą znajomością.
Pokochałam Sabriel od pierwszego zdania, jako bohaterkę i jako książkę. Dziewczyna pełna nadziei i siły, gotowa do wielkiego poświęcenia dla rodziny. Odważna, pomysłowa i błyskotliwa w każdej sytuacji, na dodatek nekromatka. Czego więc chcieć więcej?
Własny świat, stworzony przez autora, ciekawe momenty i bohaterowie. Polecam te książkę każdemu, kto lubi mroczne, tajemnicze zakątki magii, w tym wypadku nekromancji. A co najważniejsze polecam ją fanom Garth'a Nixa. Na pewno zaspokoi każdego fana fantasy.
Przydało by się na początku trochę więcej dialogów, bardziej ukazanego wątku miłosnego, gdyż jest on tylko zarysowany. Mimo tego nie widzę więcej minusów, bardzo podobała mi się książka i na pewno kolejny raz po nią sięgnę z takimi samymi emocjami, jakbym czytała ją pierwszy raz.
ocena:
9/10
Ja za to cenię w tej książce fakt, że wątek miłosny jest jedynie zarysowany. Odnoszę wrażenie, że najnowsze i najpopularniejsze książki w księgarniach łapiące się do działu fantastyki oparte są właśnie na wątkach miłosnych, a w końcu jakbym chciała przeczytać romans, to poszukałabym w innym dziale ;). Od fantastyki oczekuję akcji, dobrze zbudowanego świata, wyrazistych bohaterów i porywającej fabuły - a nie rozbudowanych wątków miłosnych, które moim zdaniem jedynie przeszkadzają w odkrywaniu niezwykłego świata stworzonego przez autora.
OdpowiedzUsuńhttp://nocturne.blog.pl/
W sumie masz racje, przed chwilą przeczytałam książkę, którą wątek miłosny zawładną i zbytnio nie przypada mi do gustu
UsuńSłyszałam dużo dobrego o tej książce, a Twoja recenzja utwierdziła mnie, że powinnam ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam ;)
UsuńNiedawno wpadłam na nią przeglądając strony internetowe , zaciekawiła mnie najpierw okładka a potem fabuła , jednak jak na razie jeszcze nie udało mi się jej zdobyć ;__;
OdpowiedzUsuńTwoje 9/10 utwierdziło mnie w przekonaniu ,że muszę ją mieć :D
Jestem kurczę fanką Romansów i Fantsy , lubię to połączenie ,
dlatego też czemu do diaska jest tylko zarys wątku miłosnego ? :c
Nie mniej jednak * jak na razie * jest to jedyna wada tej książki :)
Jeśli będziesz miała wolną chwilę i chęć to zapraszam na swojego bloga :)
http://wieczniepotempiona.blogspot.com//