48. Zachcianek - Katarzyna Michalak

Tytuł: Zachcianek
Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Liczba stron: 368

Pani Katarzyna Michalak nie jest moją ulubiona polską pisarką, a po przeczytaniu dwóch tomów Gry o Ferrin miałam mieszane uczucia co do jej twórczości. Sięgając po "Zachcianek" moje uprzedzenia do autorki i jej dzieł nie pomogły. Książka jednak bardzo mi się spodobała i pochłonęłam ją w jeden dzień, a dokładniej wieczór. Nie czytałam części pierwszej, ale mam zamiar to nadrobić. O "Poczekajce" czytałam dużo pozytywnych recenzji i stwierdziłam, że w sumie znajomość pierwszego tomu nie jest potrzebna, żeby od razu przejść do lektury drugiego tomu, natomiast jest potrzebna, aby uzupełnić brak wiedzy o głównej bohaterce. Patrycja razem ze swoim księciem na czarnym koniu - Gabrielem tworzą od roku "szczęśliwy" związek, ale jest tylko taki dla obserwatorów. Gabriel za bardzo nie przykłada ręki do tego, żeby pielęgnować uczucie jakie jest między nim a Patrycją. Nie poświęca jej wolnego czasu, często wyjeżdża na tygodnie, a o ślubie i gromadce dzieci (których tak bardzo pragnie Patrycja) nawet nie myśli. Patrycja tęskni za wszystkim, co zostawiła i zastanawia się czy chce dalej tkwić w takim związku. Na dodatek pojawia sie była żona Gabriela - Janka, która można powiedzieć przesądziła o decyzji Patrycji i nakłoniła ją do głębszych refleksji nad swoim obecnym związkiem. Muszę przyznać, że dzięki tej książce pani Michalak zarobiła u mnie plusa. Pełna niewymuszonego humoru powieść umiliła mi wieczór. Książkę czyta się lekko i szybko dzięki tak lubianemu, albo i nie stylowi pani Michalak. Wczuwamy się w historię Patrycji i nie możemy przestać śledzić jej losów. Polecam ją wszystkim serdecznie, a ja zabieram się do pisania recenzji kolejnej części serii o Patrycji Marynowskiej. (recenzja krótka, ale mam nadzieję, że was zachęci)

Ocena
8/10