poniedziałek, 26 października 2015

55. Daft Punk. Podróż do wnętrza piramidy - Dina Santorelli

Tytuł: Daft Punk. Podróż do wnętrza piramidy
Tytuł oryginalny: 
A Trip Inside the Pyramid
Autor: 
Dina Santorelli
Wydawnictwo: 
Sine Qua Non
Liczba stron: 184










Thomas Bangalter i Guy Manuel de Homem-Christo to francuski duet muzyczny, znany pod nazwą Daft Punk. Chłopaki stali się legendą muzyki elektronicznej, a rozpoznawani są dzięki hełmom, które zakrywają całe ich twarze. Daft Punk ma całe rzesze fanów, a ich muzykę znają miliony, angażują się także w tworzenie muzyki do filmów. Stworzyli muzykę miedzy innymi do filmu "Tron: Legacy" oraz wiele innych ścieżek dźwiękowych i nie tylko. O tych innych "rzeczach" dowiemy się z książki Diny Santorelii "Daft Punk: Podróż do wnętrza piramidy". Książka zaczyna się przedstawieniem Thomasa i Guy Manuela od narodzin po zgłębianie rozwijającej się kariery, która trwa do dzisiaj. To, co raziło w książce to ilość zdjęć Daft Punk, a raczej ich niewielka ilość. Niby książka jest nazwana wizualną biografią i owszem, są tam zdjęcia, ale innych artystów, niż chłopaków, o których jest biografia. Następną rzeczą, która rzuciła mi się w oczy był tekst znajdujący się w ramce, a następnie ten sam tekst, napisany juz normalnie - czemu towarzyszyło nieprzyjemne uczucie deja vu. Inną wadą jest brak wywiadów z zespołem, (a kilka można byłoby tam umieścić) literówki i kilka innych błędów, jak na przykład ten, kiedy autorka wspomniała, że piramida na koncertach, na której występowali Bangalter i Homem-Christo miała aż pół metra. Czytając to po prostu "rykłam śmiechem". Nawet na zamieszczonym w książce zdjęciu widać, że miała o wiele więcej (coś około siedmiu metrów). Do kulminacji dorzucę jeszcze jeden błąd, a mianowicie książka zawiera dużo zbędnych informacji, np.: streszczenia filmów, opisywanie zespołów, które grały w tamtych czasach - rozumiem, że trzeba wprowadzić jakoś do powstania informacji i wszystkich nawiązanych współprac Daft Punk, ale po co aż tak szczegółowo? Natomiast to, co mnie zachwyciło, to cudowna okładka i format... To chyba wszystko, bo niestety wszystkie wspomniane w książce fakty związane z Daft Punk, znałam juz wcześniej. O, i jest jeden plus opisywania innych artystów. Niby nie dowiedziałam sie nic nowego o duecie, ale za to poznałam kilku fajnych artystów, którzy grali w tym samym czasie co chłopaki z Daft Punk. Książkę polecam początkującym/świeżym fanom Daft Punk. Wizualna biografia autorstwa Diny Santorelli ładnie Was przeprowadzi przez karierę duetu, zaczynając od ich narodzin, po dzisiejszy dzień.
ocena: 4/10

4 komentarze:

  1. Raczej nie dla mnie ;D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwny tytuł. Jakoś tak mi w ogóle nie pasuje. No cóż, może przeczytam i zrozumiem...
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń